Dziś oprócz standardowych treningów dołożyliśmy wieczorne gry neuromotoryczne czyli mecze na odczuciach. Trzy opanowane do tej pory umiejętności na każdym z poziomów próbowaliśmy wyegzekwować podczas meczowej rywalizacji. Doznania zawodniczek i zawodników były różne, ale większość cieszyła się z nowych doświadczeń. Inni długo dochodzili do siebie
Oprócz samej gry meczowej należało liczyć swoje umiejętności, umiejętności przeciwnika czy kolegi/koleżanki z zespołu. Mózgi pracowały na najwyższych obrotach, ale i motoryka nie pozostawała w tyle.






